Wirtualna rzeczywistość wspina się na wyżyny
Popularność wszelkiej maści kontrolerów VR nie zanika, a nawet można stwierdzić, iż ogarnia coraz większą rzeszę nowych fanów. Koncerny, nie pozostały na ten fakt obojętne, czego efektem jest wysyp, tego typu urządzeń. Za przykład posłużyć mogą rękawice pozwalające na przeniesienie ruchu palców do komputera, czy symulator przygotowany przez Lexusa…
Najpierw przyjrzyjmy się bliżej wspomnianym rękawicom. Dexmo F2 jest produktem firmy Dexma Robotics. Jest to zakładany na dłoń egzoszkielet, którego jednym z ciekawszych zadań jest poczucie wielkości i kształtu wirtualnego obiektu. Możliwe to jest, dzięki wykorzystaniu sprzężenia zwrotnego.
Twórcy szumnie zapowiadają, iż innowacyjny wynalazek nie musi służyć wyłącznie środowisku graczy. Równie dobrze sprawdzi się przy produkcji muzyki, tworzeniu rysunków i animacji, czy znajdzie zastosowanie w rehabilitacji.
Na tę chwilę istnieje kilka wariantów rękawicy Dexmo , a niektóre z nich już można zamawiać na oficjalnej stronie internetowej koncernu. Według zapewnień twórców na zakup rękawic stać będzie każdego przysłowiowego Kowalskiego, gdyż egzoszkielety wykonane są z tanich materiałów, które odróżniają je od droższych odpowiedników.
http://www.youtube.com/watch?v=9ZPpBcvmlps
Oprócz samych rękawic Dexma Robotics oferuje programistom pobranie SDK, dzięki czemu będzie można zintegrować wsparcie dla rękawic w którejś z istniejących aplikacji i gier wspierających wirtualną rzeczywistość. Finalny koszt chińskiego kontrolera ma się zamknąć w kwocie 200$.
http://www.youtube.com/watch?v=B1ZQSoBAP7o
Więcej informacji o Dexmo F2 znajdziecie na oficjalnej stronieDexmaRobtics.
Symulator od Lexusa
Coraz więcej korporacji otwiera się również na współpracę z goglami VR od OculusVR, a co ciekawe nie tylko, te związane stricte z branżą wirtualnej rozrywki. Na pomysł wykorzystania urządzenia do wirtualnej jazdy próbnej wpadła japońska firma z branży motoryzacyjnej – Lexus.
Producent luksusowych samochodów przygotował wersję beta RCFRift , czyli po krótce prezentację swojego nowego modelu z wykorzystaniem gogli wirtualnej rzeczywistości. Wspomniany symulator prezentowany jest nie tylko za pomocą okularów, ale i oryginalnej kierownicy oraz pedałów Lexusa RCF.
Przygotowanie gadżetu zajęło Lexusowi mniej niż osiem tygodni. Czy inicjatywa, była warta świeczki przekonają się o tym osobiście mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, kiedy to japoński koncern wystawi swój symulator na różnego rodzaju motoryzacyjnych wydarzeniach? Nam pozostaje jedynie zapoznać się z materiałem filmowym ukazującym omawiany sprzęt:
http://www.youtube.com/watch?v=tBNWbp6rzKs
Źródło: Dexma Robotics, Lexus